Modeusz czerpie siłę z ogni piekielnych, których mocą pali swych wrogów.
Kroniki Nevendaar, Illtuhen
Wszystko wokoło zostało obrócone w popiół lub w tym właśnie kierunku zmierzało, na źdźbłach trawy zaczynając przechodząc do drzew, ich kory i liści, a na żołnierzach Imperium kończąc. Zaś sprawca tych zniszczeń przyglądał się temu co uczynił wzrokiem artysty wypatrującego niedoskonałości w swym dziele.
Pandemonium, baronowa Kathrin
Te demony to elita potępieńczych oddziałów. Mało który Pandemoniusz daje radę poskromić najpotężniejsza piekielną magię. Nie zapominają jednak dzięki komu mogą władać potężnymi mocami dlatego w Sanktuarium Modlitewnym cały czas słychać głosy infernalnych istot.
Dopiero demony tak wysokiego szczebla jak oni mają jakąś ochronę przed ogniem, dopiero po wielu latach codziennego obcowania z ogniem uzyskują tą ochronę. Podczas walki trudno jest nie docenić wkładu jaki wnoszą w walkę gdy dzięki ich czarom wszyscy przeciwnicy są rażeni płomieniami. Jednakże rzucanie zaklęć zajmuje nieco czasu dlatego swój wkład w walkę daję stosunkowo później w porównaniu do innych Legionistów.